Jak widać też bardzo lubię ten motocykl.
Na pewno nie jest dwuosobowy na dłuższe przeloty. Lżejszy niz afra, większy prześwit i tańszy serwis. Wkurzają boczne plastiki i słaby przedni zawias. No ale takie były w tamtych czasach.
(Nawiasem mówiąc XTZ660 a nie XT660Z. Ten ostatni to już nowe stulecie i wtrysk)