Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23.04.2008, 15:01   #17
hubert
Jaki świeży jaki świeży ??
 
hubert's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,732
Motocykl: nie mam AT jeszcze
hubert jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 11 godz 51 min 49 s
Domyślnie

Ponieważ nie mam czasu (w sobotę wyjazd hurra) żeby zrobić jakieś ładne wypracowanie na podstawie wiedzy jaką drogą mailową podzielił się ze mną Giziu, wklejam lekko wyedytowaną korespondencję ... Giziu, mam nadzieję że nie masz nic przeciwko takiej formie ?

Przepraszam że w dwóch postach, ale jakiś problem techniczny forum ucinał mi treść gdy próbowałem umieścić wszystko w jednym poście ...

1. Trzeba roznitować kosz sprzęgłowy, najlepiej szlifierką kątową, przed szlifowaniem trzeba zabezpieczyć kosz przed rozpadnięciem się.

2. Jeżeli gniazda sprężyn są nierówno wytłuczone należy je doszlifować do jednej wielkości-długości tak aby wszystkie sprężyny były jednakowej długości. Nic nie da dorobienie samych sprężyn.

3. Sprężyn nie kupi się w sklepie, po prostu trzeba je dorobić na odpowiednią długość, z konkretnego drutu (który będzie "odporny na zgniatanie a nie rozciąganie) no i oczywiście liczy się ilość zwojów. Sprężyny dorabiałem w tym warsztacie http://www.sprezyny.pl/. Są naprawdę dobrzy w tym co robią. Czas oczekiwania to około 2-3 tyg w zależności od nawału pracy.

4. Najtrudniejsze jest złożenie tego do całej kupy. Wkładamy nowiutkie sprężyny do gniazd - muszą wchodzić dosyć ciasno - my dorabialiśmy sprężyny większe od gniazd o około 1mm ( po 0,5mm na każdą stronę). Składamy resztę i...teraz najważniejsze...jeżeli chcesz zespolić kosz na nity to muszą one być także wykonane z dobrego materiału no i oczywiście musimy mieć nitownice ( ja nie miałem), jeżeli nie masz to jest drugie wyjście...po prostu trzeba go skręcić na śruby. To jest oczywiście prostsze wyjście i z niego należy skorzystać Po skręceniu należy łby śrub oraz nakręcone nakrętki na śrubę (już po skręceniu koszaa) zeszlifować do połowy.
Dlaczego? Ponieważ kosz będzie wpadał w duże wibracje przy wyższych obrotach a to nie jest miłe w czasie jazdy.

Pytania uzupełniające :

Cena sprężyn : około 150zł z przesyłką ale za 2 komplety

1. Czy trzeba zapamiętywać ułożenie tych dwóch części kosza względem siebie tzn czy to jest jakoś wyważone i potem musi być dokładnie tak samo złożone ?

Z tego co pamiętam to ułożenie musi być takie same jak przed rozebraniem kosza, chodzi właśnie o wyważenie.

2. Czym szlifowałeś te gniazda Pilniczek i jazda czy jakimś specjalnym sprzętem ?

He he, właśnie...pilniczek i dzida do równego, każde gniazdo, żadne szlifierki i takie podobne urządzenia bo można jeszcze spieprzyć robote

3.
Gdy zamawiałeś u nich sprężyny to jakie im podawałeś parametry ? Domyślam się że długość, ilość zwojów, średnicę sprężyny, średnicę drutu ... czy coś poza tym ?

Jak się z nimi skontaktujesz to facet powie ci wszystko co i jakie wymiary masz mu podać. długość, ilość zwojów pełnych i połówek, grubość drutu, średnica sprężyny na zewnątrz no i jaki rodzaj sprężyny...ściskająca czy rozpierająca

4.
Czy nie ma obawy że taka zeszlifowana śruba zostanie zerwana ? Jakie śruby zastosowałeś i czy przy skręcaniu używałeś jakiegoś kleju typu Loctite ?

Śruby załatwiał mój mechanik, ale chyba dał jakieś lepsze nie takie zwykłe, klej jak najbardziej wskazany

Ostatnio edytowane przez ramires : 27.04.2008 o 22:05 Powód: Połączeni postów
hubert jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem