Czołem,
Z racji, że podczas ostatniej wyprawy w bałkańskie rejony zupełnie ominęliśmy Rumunię to planujemy mniej-więcej od 18 lub 19 września jakieś 16-17 dni szwędania po Bałkanach z nastawieniem głównie na Rumunię, Bułgarię i jak starczy czasu to może powrót jakoś bardziej zachodnią częścią Bałkanów.
Plan z grubsza: Ukraina, Zakarpacie (jeśli się uda i będą warunki) - Rumunia, Maramuresz, Apuseni, Fogaraskie - Bułgaria, głównie Rodopy - później zależnie od tego ile będzie czasu, być może Macedonia i Albania, a powrót lajtowo przez Chorwację lub Bośnię, dopiero planuję szczegóły. Chcielibyśmy też na pewno gdzieś nad morzem wylądować na krótki chill-out.
Jadę z żoną na RD04, więc nic hardkorowego nie planujemy, chociaż jak to z nami bywa, czasem w hardkorze wylądujemy na własne życzenie, hehe. Tam gdzie się da we dwójkę z bagażem będziemy cisnąć szutrami, a gdzie się nie da - bocznymi ścieżkami. Spanie głównie w namiocie.
Jakby ktoś miał ochotę się zabrać, to zapraszamy.
** EDIT **
PS. Przy okazji mam jeszcze pytanie do zakarpackich i rumuńskich harpaganów i wyjadaczy - gdzie się można wtarabanić afryką we 2 osoby bez hardkoru na jakieś niższe połoninki, albo może ktoś poleci ciekawe tracki -> sam szukam po relacjach, żeby nie było, że na łatwiznę idę.
Pozdrawiam,
Marcin