kiedyś miałem. Chińska podróbka acerbisów. Z bliska widać że plastik gorszej jakości ale wytrzymałe były, chociaż gleb wielkich nie zaliczałem w sumie. Ostatnio wahałem się czy nie kupić ich do kolejnego moto ale wybrałem plastikowe progripy za 140 zł. Ładnie wykonane, w rękach wrażenie robią solidnych, jeszcze nie zakładałem. W lekkim sprzęcie myślę że alu nie jest konieczne a zawsze to kilka gram więcej.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły.
|