Pewnie się jeszcze natkniesz na przyczepkę Tema MOTO3, mam taką, kupiłem z myślą o wyjeździe do Gruzji, zależało mi na max dużej ładowności wg papierów - jest mega lekka, coś ok 80kg lub mniej. Musiałem na nią wrzucić dwie supertenery i w środek kata 690. Ale niska waga pociąga za sobą pewne niedogodności - jest licha jak z papieru. Do Gruzji i nazat udało się przyjechać, ale pewnie jakbym w połowie drogi skontrolował jej stan, to od razu bym spawacza szukał. Poddała się w trzech miejscach na podłużnicach, stanowiących również dyszel - po obu stronach styku z uchwytem osi i w jednym miejscu bliżej haka.
Tema wysłała mi nową oś nowe podłużnice i dodatkowe wzmocnienia, które już są stałym elementem sprzedawanych od kilku lat przyczep. Ale nadal jest tak, że po załadowaniu nawet jednego moto przyczepa giba się we wszystkie strony jak z gumy. Z tego powodu dorobiłem sobie w przedniej części ramę pomocniczą, która ma szersze i pewniejsze miejsca zaczepu taśm transportowych i usztywnia wszystko. Dodatkowo mogłem sobie szerzej rozstawić szyny najazdowe. I tak już jeździ od dłuższego czasu, wypożyczam ją ludziom ściągających motocykle z zachodu, pewnie mam natrzaskane z 30tys.km lub więcej, konstrukcja się trzyma.
Jakbym miał teraz kupić coś pod siebie, to brałbym coś o solidnej budowie, jak ta Wiola.
|