[madafakinges]

Żużu wziął.
A więc porównanie 950vsNAT
Zawieszenie;
Ktm jest pod tym względem nie do pobicia, nie jeździłem żadnym moto który fabryczny zawias na fabryczny ustawieniach tak robił. Jeszcze jak zamontowałęm zawias w wersji S z 265mm skoku było idealnie.
Crf przód jest ok za to tył jest za miętki. Już się zdoktoryzowałem, żółci zamontowali sprężyne o twardości 80N/mm przy czym we większości tego typu moto mamy 95N/mm(xrv, Gs800, tiger 800 itp.) Przy czym w każdym akcesoryjnym amorze dedykowanym do nowej afry sprężyny zaczynają się właśnie od 95N/mm a ochlins ma nawet do 110N/mm. Efekt jest taki że przy skręceniu napięcia na maxa nie da się ustawić tylnego sagu na 30%. Do jazdy solo jest w miarę, ale we dwójkę moto pływa.
Hamulce;
LC8 ma brembo, hamulce są świetne b.mocne jednak heble w CRF to klasa sama w sobie, dozowalność i skuteczność moim zdanie jest dużo lepiej niż w KTM
Ergonomia;
Mam 192 105kg Tu i tu jest B.wygonie, siedzenie w CRF jest długie poziomowane, wygodne, w KTM z siedzeniem ergo też było super więc tu remis.
Wykonanie;
Moim zdaniem tutaj punkt dla KTM. Jego plastiki są niezniszczalne, tak samo jak winylowe zbiorniki które świetnie chronią silnik, nie potrzeba gmoli.
CDN.