Dzięki za wspólną zabawę. Jako początkujący z pewną dozą nieśmiałości ruszyłem na trasę turystyczną z kończącym się napędem. Odgłosy starej frani i żelaznego karła Wasyla żującego zardzewiały rower ignorowałem pocieszany przez kolegów: -nie takie rzeczy te łańcuchy potrafią... lub -spokojnie można nawet na czterech zębach zdawczej jechać i jeszcze postawić na koło...
Pomysł nasmarowania i dokręcenia koła przyszedł niespodziewanie. Zastosowanie IPON cośtam Chain oraz HIPOL ATFIID nie przyniosło jednak znaczącej poprawy. Dopiero użycie preparatu TRAWOL 2T rozwiązało problem. Łańcuch nie dość, że przestał się rozciągać i hałasować, to nawet zaczął się kurczyć... Innowacyjna formuła preparatu i wykonanie z użyciem nanotechnologii podobno łączy na poziomie molekularnym cząsteczki metalu z minerałami występującymi w piasku i pyłach.
LWG
PS: Za miesiąc dam znać, czy chain wrócił do nominalnych wymiarów - ale to już we właściwym wątku o smarowaniu łańcucha.
|