Nie trzeba być członkiem.
Od 2 sezonów wykupuję opcję za 145 zeta. Do latania po Polsce wystarczy. Jak będę leciał nad morze, to dokupię za 5 dych nową opcję holowania na 10 dni i bedzie git.
Najciekawsze jest, że assistance w PZMocie działa na każdy pojazd jakim aktualnie jadę.
Nie ma się co spierać. Ja wybieram opcję bida, bo jeszcze spłacam hipotekę. Jak kupię Królową, to poszukam czegoś wypaśniejszego.