Dobrze napisane:
"
Motocykle, które kupujemy w dzisiejszych czasach w moim odczuciu bardzo rzadko są kupowane w oparciu o racjonalne kryteria, a jeszcze rzadziej są rzetelnie oceniane. Czy to źle? To dobrze, bo motocykle ze swej natury nie powinny być utożsamiane z czymś racjonalnym, a subiektywność ich oceny przez każdego z nas stoi w jawnej sprzeczności z szeroko rozumianą obiektywnością. Może zatem warto zatem trochę wyluzować i okazać rozmówcy nieco wyrozumiałości? Chce jeździć Moto Guzzi, Hondą albo Triumphem? To niech sobie jeździ…"
Nie ma złych motocykli- są tylko źli motocykliści!