Z tego co pamietam to było wiele tematów koszowych, ludzie dorabiali sprężyny na zamówienie roznitowywali, nitowali, kombinowali - a i tak po kilku tysiacach się tukło.
Co do piłowania kosza pilnikiem to to samo robiłem w DR, podobno może pomóc trochę na problem z ciagnacym sprzęgłem.
Jak sprzęgło zabiera non stop to chyba normalny jest problem ze znalezieniem luzu.
U mnie sprzęgło było słychać jakoś od 120kkm, ale tylko na zimnym silniku i tylko na neutralnym.
Sent from my SM-J600FN using Tapatalk
|