ja się boje puszek, bo mi się puszki psuły. preferuje:
linia (grube kable) -> przekaźnik -> bezpiecznik w szczelnej obudowie -> akcesorium. najlepiej wszystko na oddzielnych wiązkach. dobre luty, jeżeli koniecznie konektory to seal. nie ma co się psuć.
minus: za dużo oczek przy akumulatorze
w ST miałem woltomierz, światła, gniazdo zapalniczki
w X mam grzane manetki, światła, gniazda zapalniczki (woltomierz mają w sobie zegary, więc nie potrzebuje)
z drugiej strony: pod kanapę (w X) to może i by miało sens.