Jeżeli twoim celem jest przemieszczanie się i niekoniecznie musisz przy tym latać na kole skakać i zapierdalać bokami, to KTM nie jest dla Ciebie.
Nowa afra jest jeszcze wielką niewiadomą... każdy chce wierzyć, że będzie niezniszczalna jak stara, ale wydaje mi się że nie będzie.
Ja bym na twoim miejscu obstawiał trampka 700 ze znikomym przebiegiem, chyba że chcesz koniecznie mastodonta to xtz1200
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga.
|