Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03.12.2021, 16:17   #17
CzarnyCzarownik
 
CzarnyCzarownik's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,793
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
CzarnyCzarownik jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
Domyślnie

Ja na zregenerowanym przez siebie zrobiłem 25kkm i potem sprzedałem.

Generalnie kilka słów dlaczego warto zregenerować:
1) Na głowicy uszczelniającej jest uszczelka przeciwpyłowa aby nie wciągało syfu do środka. Przez to zabrudza się olej, uszkadza się panewka ślizgowa, chrom na tłoczysku, uszczelka olejowa.
2) Panewka ślizgowa się wyciera. Ma ona warstwę miękką która nie uszkadza tłoczyska podczas pracy. Jak się wytrze to zaczyna rysować pręta. Pręt zaczyna rdzewieć, rozwala uszczelkę olejową itp.
3) Między podkładkami na tłoczysku odpowiedzialnymi za tłumienie/odbicie zbiera się przez lata syf. Te podkładki warto wyczyścić aby pracowały tak jak fabryka chciała.
4) Wiadomo, 40 letni olej może działać gorzej
5) W XRV tego nie robiłem, ale w XR już tak. Chodzi o wymianę pierścienia na tłoku. Pierścień się wyciera i pojawiają się przecieki oleju. Olej zamiast przeciskać się między podkładkami tłoka i tłumić pracę amortyzatora to woli przechodzić przez pierścień tłoka. Czyli zmniejsza się nam tłumienie kompresji i odbicia.


Chyba największy problem przy regeneracji jest ze złożeniem tego tak aby było szczelne i trzymało gaz. To nie jest składane na idealnych częściach prosto z fabryki. Tam jest bardzo mała objętość gazu pod wysokim ciśnieniem. Wystarczy mała skaza na powierzchni i po kilku miesiącach ciśnienie spada. Jak zregenerujemy to warto dokupić sobie pompkę do amora i raz na kilka miesięcy, czy raz na sezon sprawdzić ciśnienie i dopompować.

W amortyzatorach które mają czas liczony na godziny raczej nikt się tym nie przejmuje bo od serwisu do serwisu się dopompuje. A jak się jeździ enduro i chce się amor na lata albo kilkadziesiąt tysięcy kilometrów to jednak warto o niego zadbać i kupić pompkę za 70zł.

Jak brakuje ciśnienia (pomijam problemy z tłumieniem) to może nam zacząć pracować głowica uszczelniająca w górę i w dół. Jak dostanie się jakiś syf to oring raczej szybko padnie. Uszczelka olejowa działa tym lepiej im większe ciśnienia ją dogniata. Brak ciśnienia i luźne obsadzenie jak to w amortyzatorach prowadzi też do szybszego uszkodzenia i wycieku oleju.
__________________
Zapraszam na YouTube , Instagram oraz Stronkę.
Pozdrawaim, Dawid z DMMotoAdventures
CzarnyCzarownik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem