Wraz ze zmiana motocykla na liścia wcale nie jest prościej. Zaczynasz czuć, że możesz więcej, wyżej, dalej i z czasem pakujesz się w trudniejszy teren.
Ja myślałam, ze dużo już umiem i jestem gotowa na duże podjazdy.
Myliłam się. Nie spojrzę na te ścianki pewnie przez miesiąc. Pierwszy ogon połamany 😅
Enduro jest przefajne. Jedno opanujesz a tu zaraz drugie trzeba trenować.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk