Mnie dziwi ze to idzie tak na ostro. Koziolkujace auto wpada w tlum. No musza byc ranni albo trupy. Mozna przykozaczyc ale to jest ekstrem jakis. I te dzwony z ciezarowkami. Brrrr... nasze dresiki w bejcach to jakies przedszkole przy tym ile by bialego nie zjedli