Temat wjazdu do lasu był już wałkowany wielokrotnie i każdy ma do tego swoje podejście (i każdy ma do tego prawo).Można przejechać przez las,wieś czy miejscowość wypoczynkową bez wkurwiania czy straszenia ludzi, rycia ściółki czy ogólnej chamówy ale to już kwestia kultury osobistej, szacunku do drugiego człowieka czy świata ogólnie.
Natomiast rozciąganie linek to przemyślana i celowa próba pozbawienia życia lub chociaż..... zdrowia.
To że sąsiad wkurwia głośną muzyką, warczeniem traktorem, motocyklem czy nawet ciągłą imprezą nie daje nikomu prawa do strzelenia mu w łeb czy w plecy zza rogu.
|