Hej, po cichu kibicowalem Twojemu projektowi, ciekawy bylem efektu koncowego a ze tak sie stalo jak sie stalo- trudno. Najwazniejsze, ze dupsko uratowane a z reszta tez bedzie git. Chyba najlepszym wyjsciem z tej sytuacji bylaby sprzedaz wszystkiego co ocalalo- to jak zamkniecie pewnego etapu- pomaga. Nastepny krok to "nowa baja"- wiem, dobrze mi pisac ale ja tak to widze, wiec sie chopie 3ym.
|