Cytat:
Napisał sambor1965
Napiszę trzy słowa, jeżdziłem chyba ze wszystkim.
...
Mam w użyciu kilka zestawów Mosko i chyba Recklessa uważam za wzorowego.
...
Tankbagi dla mnie nie istnieją, a torba nie może leżeć na siedzeniu z tyłu. Australijczycy nauczyli mnie jeżdżenia z plecakiem. To nie takie głupie. To tyle na temat mojej religii pakowaniowej.
|
Dzięki sambor za spostrzeżenia i podzielenie się doświadczeniami.
...
W mosko Reckless to w 40 czy 80 się pakujesz na małe ADV?
...
Torba z tylu na siedzeniu nie jest i dla mnie idealnym rozwiązaniem, bo ogranicza zakres balansowania ciałem i ciężko mi nogę przełożyć przy wsiadaniu. W połączeniu z tank bagiem robi tyle miejsca, że mogę siedzieć ale żeby wsiąść to już jakaś ekwilibrystyka, szczególnie jak stopka nie ma dobrego podparcia. Dla mnie tank-bag ostetecznie wypadł po tym jak zauważyłem, że ogranicza mi przesunięcie się do przodu na stojąco.
Z drugiej strony tank-bag jest cudowny do zadania stop-fota-jedź, no i jest miejsce na okulary czy butelkę z wodą. Wszystko pod ręką, wystarczy się zatrzymać.
Plecak trochę próbowałem, ale nawet z małym obciążeniem, typu worek z wodą + kilka innych drobiazgów, wk...wia mnie. Pocę się dość mocno nawet bez wysiłku, a po chwili jazdy w terenie zaraz czuję jak mi płynie stróżka niebłagalnie w d...ół
U mnie projekt jedna torba, jest powiązany z projektem dołożenia 500 lub 690/701 do garażu, w celu bardziej terenowego użycia.
Można by szybko zejść z ilości i wagi pozbywając się namiotu i innego szpeju kempingowegO, ale tego zrobić nie chcę, bo bardzo to lubię tę aktywność. Z drugiej strony, pewnie technicznie podróżowanie bez namiotu jest do zrobienia niemal w dowolnym regionie świata!?
Postaram się opisać w osobnym wątku i gdzie jestem w moich dokonaniach 1 torba. Czy to w ogóle do zrobienia, nie mam pewności, ale wydaje się dość atrakcyjne wagowo i objętościowo!