Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09.04.2019, 12:59   #18
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,561
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 6 dni 12 godz 21 min 42 s
Domyślnie

Podobną rzecz opisują po zderzeniu z motocyklistą na JELENIE.com:

darz.png

[/QUOTE] TRUCHTACZ
"Kiedyś byłem na truchtowisku, gdy kierownika przy ok. 100km/h zgarnęła sarna z moto.
Generalnie dużo emocji, ale wsiadł na moto i dojechał do bazy.
Wcześniej też miał kilka przygód.
Zdecydował wracać na przyczepce, aby nie kusić losu"

PAROSTEK
"...Miał pecha.
Ale zawsze biegnąc przez las zwalniam.
Mam spotkania z ludźmi z tylu głowy.
Kiedyś kopytkiem zgarnąłem crosowca. Przeżył, ale ja racice miałem do wymiany.
Lata temu ganiałem z gwizdkiem przeciwko ludziom. Ale czy to szczęście, czy ten gwizdek mnie uchronił, tego nie wiem"


RAVKopytko
"Ożesz w mordę ,muszę się bardziej rozglądać.Codziennie w tamtej okolicy przebiegam.
Tak to wylot w stronę Matecznika"

PŁOWY
"wow, w sumie środek lasu, generalnie zarośnięty mocno teren - ostatnia rzecz jakiej by się jeleń spodziewał to, to że w tym miejscu wyceluje w ciebie taki duży człowiek"

RAVKopyto
"....i dziki też tam biegają jakieś 100 metrów dalej jest most na kanałem Odra-Widawa"

GŁOŚNORYCZĄCY
"Myślę że przez odgłosy lasu, ludzie są tak przestraszone, i zdezorientowane że taki gwizdek nie pomorze, ale w trakcie galopu po jakiś leśnych duktach czy nawet mniej uczęszczanymi ale malowniczymi drogami kto wie czy by nie pomógł"

TRYKACZ
"W lasach jest tyle ludzi, że niemalże codziennie w porannych wiadomościach podają, że ktoś, wyhaczył coś.

Jak biegnę przez las to zwykle zwalniam i gdy nie ma innych to ryczę co jakiś czas"


ROGACZ
"Oglądając ten filmik wiem, że to rejon naszego lasu..naprzeciw źródła i paśnika Auchan, jakieś 500m od granicy dzielnicy Matecznik, a więc niemalże centrum lasu. Ten motocyklista dostał się tam prawdopodobnie polderami nad Widawą, a potem coraz bardziej był spanikowany, gdyż zaczęło go otaczać coraz więcej chaszczy, a co za tym idzie naszych Rogaczy i Czarnuchów-Łosi, Odyńców i Borsuków. Myslę, że ten człowiek w tamtym miejscu był tak spanikowany, że żaden gwizdek odstraszający by go nie odstraszył.

PS
Mieszkam wspomniane 500m od tego miejsca. Motocykliści są tam na porządku dziennym (pod wieczór). Przyjeżdżają polderami nad rzekami Odra i Widawa, potem robią "żabie skoki" pomiędzy terenami, gdzie są nasze łąki. I ani się spostrzegą i już są w centrum lasu. trzeba uważać!
Kilka lat temu widziałem człowieka płynącego Odrą na wysokości Ostrowa Tumskiego (ścisłe centrum Lasu), który zapewne wpadł do wody, a którego próbował wyłowić BÓBR- nasza policja rzeczna. Człowiek zdołał im umknąć na brzeg i pognał między drzewa. Strasznie śmierdział!
[/QUOTE]

Ostatnio edytowane przez ATomek : 09.04.2019 o 13:04
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem