Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28.10.2018, 19:52   #4
Mallory
Moderator
 
Mallory's Avatar


Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,420
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Mallory jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 dzień 21 godz 45 s
Domyślnie

Ja miałem podobnie w 7... nie do ugryzienia przez 2 lata... różne opcje i opinie.

I w końcu najprostsze rozwiązanie - śruba składu mieszanki.
Na nastawach fabrycznych - jeździła ładnie i super, ale strzelała przy odpuszczeniu gazu.
Kolor świecy idealny. I żaden pomysł na anulowanie strzałów nie działał (szczelność, krućce airboxa nowe, krućce dolotowe nowe, uszczelki kolektora, ssanie itd...) - wszystko sprawdzone lub wymienione - piękna jazda, ale strzały (denerwujące choć chyba nieszkodliwe).
Po grzebaniu niedawno wykręciłem, bardziej niż fabryka, o pół obrotu śrubę składu - strzały mniejsze... oho myślę, zobaczymy co będzie jak wykręcę jeszcze o pół obrotu... strzały ustały.
Co ciekawe gdy schodzę z dużych obrotów i z ostrzejszej jazdy to już nigdy nie strzeli, ale gdy puszczę gaz z bardzo niskich obrotów to delikatnie i czasami coś tam pyrknie.
Myślę, że to logiczne:
- gdy przepustnice są mocno otwarte to mieszanka jest bogata - widać to szczególnie przy pracy na świecy diagnostycznej Colortune, jest czerwono-pomarańczowy kolor płomienia,
- na wolnych obrotach jest niebieski kolor,
Tak ma być.
Ale analizując dalej:
- jadę z dużymi obrotami i puszczam gaz - obroty schodzą z bogatej mieszanki - i jest ok, nie strzela,
- jadę z niskimi obrotami i puszczam gaz - obroty schodzą z ubogiej/uboższej mieszanki i potrafi strzelić...
U mnie zadziałało jak pisałem wykręcenie o 1 obrót więcej - kolor świecy idealny i osiągi też książkowe.

Mam Colortune (bardzo okazyjnie kupioną) - różnicy nie widać przy kręceniu śrubką na wolnych, ale u mnie się przydała do tej pory chociaż do "wpadnięcia" na ten pomysł.

Tak to sobie wymyśliłem, jako informatyk/matematyk i mechanik amator - może jakiś zawodowy mechanik się wypowie.
U ciebie może to być pogłębione przez "przelot" ja miałem ori cybuch:))
__________________


Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
Mallory jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem