Hej do pracy, gospodarskiej brałbym, Honda foreman sztywny most z tyłu mniejszy komfort jazdy, lepszy do pracy (np. Z przyczepką). Skrzynia sekwencyjny Automat.
Potem Yamaha Grizzly. Niezależne zawieszenie, automat, komfort. Ale i taki szczegół jak częste wsiadanie i zsiadanie by coś podpiąć - to tu bym się skłaniał john deere buck 500 (zresztą jakiś klon chyba arctic cata). Podobnie gdy chcesz co jakiś czas podjeżdżać co kilka metrów po prostu naciskasz cyngiel i jedziesz (nawet idąc obok quada). Idąc dalej tym tropem dojdziesz do wniosku, że taki miniciągnik potrafi więcej w pracy - ma hydraulikę, podnośniki, wałki odbioru mocy, itp, a nawet skrzynie hydrostatyczna czyli taki Automat, w cenie do 30 kpln kupisz już fajne coś, typu Holder, hako.
Wsio... Zdjęcia z netu na szybko
__________________
dakar noir
|