Cytat:
Napisał Tomasa
Takie czasy, można poczekać na akcję serwisową zbiornika i uszczelek, kupić paczkę pinów, loctite i akcesoryjną płytę po silnik. Obserwować FB i fora, na wypadek nowych usterek, które można przewidzieć i na wyjeździe naprawić.
Ostatnio widziałem Huskę 701 Enduro, która po lekkiej glebie na piachu nie chciała odpalić. Okazało się, że spalił się bezpiecznik, po wymianie znowu się spalił, i znowu i w końcu wróciła busem do serwisu. Motocykl i tak jest świetny.
|
Na szczęście nie ma przymusu kupowania
.
A z Huska chłop miał pecha.