Nikt nie pomyślał sobie, co zastal właściciel Varadero? Wczoraj postawił śliczne Moto po detalingu bez rysy, a dziś znajdzie kilka nowych nieznanych rys, zajęty gmol i np pęknięty kierunek. To dopiero zagwostka i szok. I Moto które stoi sobie jakgdyby nigdy nic ale pół metra bliżej dalej... kartkę bym dodatkowo z informacją zostawił.
|