Cytat:
Napisał teddy-boy
Długa ta trasa? Jak tam jest z biwakowaniem na dziko? tankowaniem po drodze?
Napisz conieco bo brzmi ciekawie
|
Trasa ma prawie 300 km, nie przejechaliśmy końcówki bo było zwalone drzewo, a jak zaczeliśmy jechać skrótem, to wjechaliśmy w taki rabarbar, że Afryką musiałem las karczować
TET w MNE jest taki, że masz kawałek asfaltem / szutrem, a potem "odcinek specjalny", czyli wjazd w góry i potem znowu zjazd na szuter i kolejny odcinek specjalny. Jeden nocleg mieliśmy na dziko na polanie w górach - polecam jest genialnie, a drugi w knajpie w takim drewnianym domku z paleniskiem. Żeby zatankować trzeba oczywiście zjechać z TET'u, popytać tubylców albo wbić na mapie stację i powrót w to samo miejsce po tankowaniu. Nie ma z tym żadnych problemów, Czarnogóra jest małym krajem i nie ma dużych odległości pomiędzy stacjami czy wiochami. Ludzie mili, żarcie w miarę poza koziną. Albania przy Czarnogórze to dziki kraj, śmieci palą na ulicach, dużo bezpańskich psów, jest ogólnie duża różnica.