Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24.02.2020, 22:55   #17
CzarnyCzarownik
 
CzarnyCzarownik's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,793
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
CzarnyCzarownik jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 53 min 23 s
Domyślnie

W sumie najtańsza pompa vacuum na allegro 300zł (jeden stopień). Pompa 2 stopniowa jednak trochę droższa, różnią się tylko stopniem próżni jaki można uzyskać. Wydaje mi się, że i tak nikt nie używa jakiś mega wartości podciśnienia podczas odpowietrzania, chodzi tylko o to, aby bąble powietrza troszkę pracowały i przeciskały się do góry, do zaworku serwisowego. Nawet oglądałem teraz filmik jak koleś podłączał podciśnienie do amora, co wcześniej odpowietrzał ręcznie - było praktycznie zero bąbli, bardzo dobry wynik.

Ale nadal twierdzę, że ze starymi amortyzatorami to nie zawsze działa. O ile mamy jeszcze regulację tłumienia jak w RD03/04/07 to można wykręcić ten zawór i tam wpiąć jakiś adapter. Ciekawi mnie jak się ma membrana, jak ją tak mocno zasysa i czy za duże podciśnienie może ją uszkodzić. W takiej RD07A gdzie nie ma tego zaworka kompresji i membrana jest od złej strony to już kompletnie nie ma gdzie wpiąć pompy vacuum.

W takiej DR350S już by się dało podpiąć pompę vacuum, bo tam puszka powietrza ma zintegrowany dekiel, więc przy podciśnieniu nic się nie zapada, membrana jest z przeciwnej strony jak w afryce. Tam wystarczy taki adapter co wygląda jak przykrywka i można działać.

Zaryzykuję stwierdzenie, że bąbel powietrza nie ma wielkiego wpływu na pracę amortyzatora. Taki bąbel powędruje do góry i jeśli mamy tylko olej bez powietrza pod tłokiem amortyzatora, jest odpowiednie ciśnienie oleju to tłumienie będzie beż żadnych nieciągłości, bo bąbel powietrza nie będzie przechodzić przez blaszki na tłoku. Może być problem jak bąbel zacznie przechodzić przez zaworek na puszcze powietrza, ale jak przejdzie to utknie na szczycie membrany i już problemu więcej nie będzie. Wydaje mi się, że w takim amorze musi być naprawdę źle w środku, aby zaczęły się dziać jakieś widoczne jaja.


A tutej mały update, udało się:
* zamówić 10 sztuk uszczelniaczy olejowych i 10 kompletów oringów - podobno za 2 dni do odbioru.
* zamówić 10 tulejek ślizgowych
* ze zgarniaczem jest problem, prawdopodobnie wróci mój stary plan, czyli nabicie kawałka rury aluminiowej i wrzucenia do środka "normalnego" zgarniacza/simeringa ze sprężynka.
* zamówić jeden wentyl uszczelniany oringiem - na próbę do starego korka, oraz do zwymiarowania i do przyszłego korka. Na 99% uda się zrobić korek uniwersalny, ale potwierdzą to dopiero testy.
* kupić klej do gwintów mocny, do uszczelnienia wentyla w korku
* oddać szpej do cynkowania. Z chromowaniem obudowy amortyzatora mały problem, ten zakład co w nim byłem nie chromuje i mam iść do innego.
* kupić podkład epoksydowy + lakier czarny półmat na sprężynę (wszystko pod pistolet, podobno akryl daje radę na sprężynie).

Jutro wymiarowanie i może wieczorem wyślę rysunki korka do tokarza na wycenę.
__________________
Zapraszam na YouTube , Instagram oraz Stronkę.
Pozdrawaim, Dawid z DMMotoAdventures
CzarnyCzarownik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem