Jaki by nie był, będzie OK.
Camelbag ma jedną zajebistą zaletę: popijając małymi łykami podczas jazdy, jesteś nawodniony i nie ciśnie cię pęcherz.
Jak latałem bez, to co tankowanie wypijałem większą ilość wody i za godzinę trzeba było stawać na siku. Teraz jazda od tankowania do tankowania bez niepotrzebnych postojów.
Ale to oczywista oczywistość.
__________________
Serdecznie pozdrawiam.
Romek T.
|