Kurde, wiedziałem, że można na Was liczyć, nie spodziewałem się takiego odzewu! A jak z tubylcami? Podobno ogólnie są nastawieni przyjaźnie, ale wolę się upewnić. To prawda, że w nocy lepiej się po mieście nie szlajać?
No i powiedzcie jeszcze jak z dostępnością do przyzwoitego serwisu motocyklowego w razie jakiejś poważniejszej usterki.
__________________
"A w takiej Mongolii lejesz, gdzie chcesz. Gdzie chcesz, wysiadasz z samochodu i rozbijasz namiot. Lubię jeździć tam, gdzie była komuna i gdzie można rozbić namiot."
|