Moja RD04 miała tak samo ale na fabrycznym kominie. Strzelała jak głupia a w ciemności było widać marchewę na jakieś 60cm.
Regulacje zaworów, synchro gaźników, uszczelnianie wydechu po kolei wszystko jak leci było zrobione. I nadal bez zmian.
Wykręcanie pilotów tez nie pomogło.
Dopiero PKS wymienił króćce gaźników i temat 'umilkł" .
__________________
Ex moto: RD04, WFM 1972, WSK 1967, WSK 1982, MZ ETZ 1991
|