Ja od 10 lat mam "farelkę" z ceramiczną wkładką. Czasowy włącznik na godzinę prze wyjściem się załącza. Od 10 lat nawet przy 30 st mrozie wsiadam w garniturze do samochodu i przejeżdżam nieraz 7 km do biura w mieście. Szyby mam zawsze roztopione, w samochodzie ciepło, dziecko nie marznie, ja tez u jest ok. Oczywiście auto na ogródku zamkniętym stoi.
|