Spokojnie można jechać, nie będzie problemu. W Kazachstanie zdarzają się duże dziury, ale braku benzyny ( max 400 km) w naszym wypadku.
Jazda rowerem przez step Kazaski jest według mnie nieporozumieniem. Jeżeli już to bardziej ciekawa i rozwinięta jest wschodnia część Kazachstanu w obrębie Astany i Ałmat i tamtędy bym tyczył drogę.
|