Wątek: krew i szpik
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17.03.2013, 12:02   #1
lena
 
lena's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Polska poł.-wsch.
Posty: 1,011
lena jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 8 min 52 s
Domyślnie krew i szpik

Dziewczyny, temat był jakiś czas temu poruszany na "ogólnym', ale też powraca co chwila w apelach, w dziale "Pomoc".
Być może tam nie zaglądacie, postaram się sprawę nieco naświetlić.

Coraz częściej słyszymy,widzimy, czy też spotykamy obok nas ludzi chorych na białaczkę. Problem dotyka niejednokrotnie naszych bliskich...
Podobnie wygląda sytuacja w przypadku wypadków komunikacyjnych, gdzie przetaczanie krwi jest procedurą ratującą życie.
Każda/każdy z nas może pomóc, jeżeli oczywiście chce i spełnia warunki zdrowotne.

Najprościej będzie mi opisać swój przykład, bo zapewne inni mają również odmienne doświadczenia i szerszą wiedzę w temacie.

Od dwóch lat jestem członkiem Fundacji DKMS, czyli dawców szpiku kostnego. Warunki konieczne do spełnienia,żeby zostać dawcą sprawdziłam na stronie DKMS, wypełniłam kwestionariusz on-line i po dwóch tygodniach otrzymałam pocztą kopertę z zestawem "pałeczek" do pobrania próbek z wewnętrznej strony policzków. Instrukcja jasna i zrozumiała. Kopertę z materiałem do badań odesłałam i po kolejnych 2-3 tygodniach otrzymałam odpowiedź zwrotną, informującą o oficjalnym wpisie na listę dawców +kartę członkowską. Nic trudnego, a może dać szansę drugiemu człowiekowi na życie. Być może i na Was czeka bliźniak genetyczny?

Donacja krwi.
Miałam taką wewnętrzną potrzebę już od dawna, ale jak to zwykle bywa, coś zawsze było ważniejsze, nie było okazji, etc. Fakt, w mojej miejscowości zlikwidowano punkt krwiodawstwa, jak wiele w całej Polsce - w ramach oszczędności .
Okazja nadarzyła się podczas akcji Moto Serce, w której wzięłam udział. I...poszło - teraz nie stanowi dla mnie przeszkody dojazd 50 km w celu oddania krwi - czekam na te dni z niecierpliwością ! Was również zachęcam!
Jeżeli jesteście zdrowe, ważycie nie mniej niż 50 kg, jesteście pełnoletnie, nie w ciąży i chcecie pomóc, to droga do zostania dawcą krwi stoi niemal otworem. Upraszczam nieco, bo do wypełnienia jest jeszcze obszerny formularz (i możliwości dyskwalifikacji kilka), ale każda placówka tego typu chętnie udziela informacji - trzeba tam jedynie dotrzeć .
Samo oddawanie krwi nie wymaga komentarza, może poza ilością jednostek i częstotliwością donacji. Kobiety mogą oddawać krew nie częściej niż co 3 m-ce. Pierwsza donacja to 410 ml, kolejne 450 ml.
W dniu donacji przysługuje dzień wolny od pracy , ponadto przemiłe panie w punkcie krwiodawstwa uraczą Was morzem kawy i herbaty oraz batonikiem, a na koniec dostaniecie na "osłodę" paczkę czekolad i ewentualny zwrot kosztów dojazdu.
Oddawanie krwi można również odliczyć jako darowiznę w rocznym zeznaniu PIT (130 zł/litr oddanej krwi).

Zachęcam serdecznie zdrowe/chętne do niesienia pomocy Lejdiski do działania !
lena jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem