Dołączam się do przedmówców.
W Kazachstanie policja ostro strzyże.. traktują mototurystów jak skarbonkę.
Generalnie prędkość dozwolona plus 10, każdy kilometr więcej to straf, lapówka lub przynajmniej długotrwała procedura wypisywania upomnienia ( mierzą na wszelakie sposoby np. jadąc z naprzeciwka )
Polecam wyrobić sobie duplikat prawa jazdy i do kontroli okazywać takowy, a drugi mieć w zanadrzu, jakby policmajster chciał zabrać np. za wyprzedzanie na ciągłej.
Wg mnie Kazachstan fajnie zrobić na bardzo lekkim motocyklu, coby można gnać poprzez step na azymut