Ja "niestety", ale polecam akademie enduro.
Ważny aspekt, szkolenie jest na ciezkich endurach. W Kosiance bylem, ale mam wrazenie, ze tam lepiej jest pojechać czymś lzejszym. Chlopaki sympatyczne, atmosfera kumpelska.
Akademia wzoruje sie na szkoleniach BMW i wg tego programu szkolą. Jest pewien algorytm dzialania. Musza zrobic odtąd dotad.
Niestety obecna jest tam szydera z innych marek, co jednak osobiscie mam w doopie i w tym roku takze tam jade. Po prostu placic i wymagac.
Malo miejsc. Nalezy sie spieszyc z rejestracją. Mozna wynajac u nich GSy
|