Zbyszek1, a jak ogarniasz motocyklowy majdan podczas wypraw z hamakiem?
Ja byłem ostatnio bardzo zadowolony gdy sobie do cięciwy podwiesiłem tankbaga, plecak a taże zawiesiłem kurtke i spodnie moto. I wszystko byłoby cacy gdyby nie to że kurtkę i spodnie oblazły mi robale w liczbie "ło kruła"! Stąd mój ostatni zakup - moskitiera. Zastanawiam się tylko jak ja tam teraz upcham cały sprzęt. Z drugiej strony może miałem tylko nieco pecha ostatnim razem.. bo do samego hamaka nic mi nie wlazło ani nic mnie też nie pogryzło jak do tej pory.
|