Kufry jedynie z żoną a samemu.. tylko rogal. Mam od Ex'a mały i duży i w zależności od moto czy ilości rzeczy zawsze jakiś pasuje. Leżą fajnie, nie czuje się przy przeciekaniu w korkach czy skakaniu w terenie.
Po mocniejszej glebie w terenie jeden trochę się potargał ale w tydzień ex naprawił i działa dalej..
Kiedyś była torba z prokajaka ale irytował mnie ciężar tak wysoko..
Sakwy.. Gdzieś w szafie leżą croso rowerowe do przeróbki ale po założeniu rogala nawet nie chce mi się do nich zaglądać.