Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07.02.2021, 12:08   #3
FELIX


Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: psary
Posty: 183
Motocykl: nie mam AT jeszcze
FELIX jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 23 godz 58 min 18 s
Domyślnie

Zamówiłem tkc 80 i poprosiłem kumpla ("złota rączka z diaxem") zeby mi pomógł ogarnąć zamocowanie torb i tyle..Na nic więcej nie miałem czasu bo przypadkowo szybko wypadł wyjazd nim po Afryce .Pierwsza nasza wspólna wyprawa i od razu na Czarny Ląd. Nie wiedziałem czego się spodziewać na takim tripie, zabrałem za dużo rzeczy ze sobą i przeładowałem go…trudno razem jedziemy ,razem cierpimy .Cały wyjazd nie sprawił żadnego kłopotu a wyszły jego zalety..duży baniak, miękki zawias (dobry na senegalskie drogi) i odporność na podłe paliwo. Były przeloty po kilkaset km. i czułem się na nim jak na GSie.
Zero problemów technicznych. Ze względu na mój wzrost niewygodnie jest mi jeżdzić "na stojąco" wiedziałem , że po powrocie trzeba będzie podnieść kierownicę i obniżyć stopki...
FELIX jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem