Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23.01.2018, 19:57   #8
kris2k


Zarejestrowany: Feb 2012
Posty: 158
Motocykl: GS 1100
kris2k jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 5 godz 29 min 21 s
Domyślnie

Nie byłem jeszcze w Rosji, ale zawsze kiedyś musi być ten pierwszy raz
Co do wiz - było na forum poruszane kilkakrotnie, jest kilka agencji w których nie powinno być problemu z uzyskaniem. Ja byłbym jak najbardziej za taką opcją - bieganie po ambasadach mi się nie uśmiecha.
Co do tych 2 tygodni - ja mam praktycznie rzecz biorąc 30 dni, ale tutaj dostosuję się do osób z którymi miałbym się wybrać w podróż. Dlatego też moje plany są tak różnorakie, wszystko myślę jest do dogadania.
Ogólnie o sobie - jestem osobą która jadąc gdzieś nie lubi zbytnio ani planować, ani też kurczowo się tego planu trzymać. Lubię mieć zarys, miejsca które chciałbym zobaczyć, ale jak się nie uda, jak co innego mnie zachwyci, jak w mojej chorej głowie nagle zakiełkuje jakiś inny poroniony pomysł, nic nie stoi na przeszkodzie aby te plany zmienić. Jak mi się chce to jadę, jak jestem zmęczony odpoczywam, jak chcę coś zwidzieć - zwiedzam, jak mnie nie zachwyca - uciekam. Z tym że do tej pory było łatwiej bo jeździłem głównie sam.
Jednak zasadę mam taką - jadę z kimś - wracam z kimś. Możemy się później pokłócić, śmiertelnie poobrażać, ale jedziemy i wracamy razem. Tego się trzymam i tego jednego wymagam od kompanów. Resztę zawsze można uzgodnić i dogadać.
Jadę sam, jak pisałem na GS1100, ciężki teren i walka o życie w moim przypadku odpada, wszelkiego rodzaju szutry - jak najbardziej tak. Namiot biorę, choćby na wszelki wypadek, ale nie powiem że wszelkie kwatery czy motele (tylko te z tych tańszych, ja do zamożnych nie należę) są jak najbardziej wskazane.

Jeśli dysponujesz 14 dniami, to myślę że najfajniejszą opcją byłaby opcja opcja nr2 czyli Archangielsk, tym bardziej że od dość dawna chodzi mi po głowie. To byłby główny cel, fajnie byłoby pojechać przez Sankt Petersburg i poświęcić jeden dzień na jego zwiedzanie, fajnie byłoby też zahaczyć o Moskwę, jak się uda to dalej przez Katyń i Smoleńsk wrócić do kraju. Ale to wszystko do dogadania, takie luźne sugestie z mojej strony. Wychodzi ok. 5500km, myślę że na 14 dni jest to do zrobienia.
kris2k jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem