Cieszę się Twoim szczęściem. U mnie łatwo nie jest. Nie dość że żyjemy trochę jak na campingu, szczęściem pogoda w miarę dopisuje, nasz pies jest po operacji co nie ułatwia nam życia ale pobyt na wsi jest dla niego dużo lepszy niż w mieście. Próbujemy ogarniać naszą pracę zdalnie, szczęściem goście w tym momencie są głównie w weekendy. Niestety muszę wracać na wieś w sobotę aby zmienić opatrunki, bo moja mama nie ma na to żadnej szansy. Do tego wszystkiego zawiodła logistyka i z powodu braku materiału panowie wrócili do domu, a ja głupi miałem nadzieję że na urodziny będzie już dachówka położona. Reasumując piękna pogoda która jest niewykorzystana i my siedzący na wsi tak trochę bez celu. Mam nadzieję że w poniedziałek będzie lepiej.
|