Mnie sie marzył GS jak w Londku byłem nawet jezdziłem 1100, licytowałem fajną sztuke 1150 w super stanie 20 tys mil jak nóweczka rok 2001, poszedł za 3200 funciaków. Afri to był taki komprpmisowy wybór bo mi brakło na GSa, ale powoli rodziła sie miłość
, jak zakupiłem wydech motada to juz przstałem mysleć o sprzedaniu afri i kupnie GSa i tak sobie myśle ze możę kupie ale afri nie sprzedam. He He. Moja żna już się cieszy
.
Jakoś tak nie lubie sprzedawać sprzętów i kupować następnych skoro można mieć stare i kupować następne
Stan Garażu na dziś: Jawa 356 szt 3, cezeta 175 szt 1, BMW R-35 szt 1, K -750 z wozem szt 1, komarek szt 1, motoryna szt 1, Yamaha XT 660 szt 1, Afryczka szt 1.
Ale Yamaszke to musze sprzedać bo kupiona przeze mnie i kumpla w Londku na sprzedaż.