Znalazłem coś takiego
link. Rozwiązanie chyba najbardziej łopatologiczne. Membrana w jakiś sposób oddziaływuje na wajchę, która ślizga się po nawiniętym uzwojeniem z drutu oporowego. Jeden koniec tego uzwojenia jest wyprowadzony do licznika. Wajcha jest uziemiona do silnika. W zależności w jakim miejscu dotyka tego uzwojenia to taki wychodzi nam opór, pomiędzy końcem a wajchą. Możliwe, że przy droższych czujnikach (np. tym co wstawałeś link i kosztował 180zł) jest już jakaś elektronika, przetworniki, wzmacniacze, ale z drugiej strony to kłopotliwe bo takie czujniki pracują w niekorzystnych warunkach (magneto, cewki wysokiego napięcia) i praca takiej delikatnej elektroniki mogłaby być mocno zakłócana. Może taką ceną żądają za lepiej wykonaną i przemyślaną część mechaniczną i markę, a to po prostu zrobiony dzielnik napięcia z tego potencjometru