Generalnie to się nazywa "flyback diode" jest o tym na wikipedii, ale tylko po angielsku.
Tak w skrócie: jak przez cewkę płynie prąd i nagle odpinamy od niej zasilanie to ten prąd nadal chce płynąć. (Cewka działa trochę jak koło zamachowe). Przez to aby prąd nadal płynął to musi powstać nieszczęsna iskra, aby prąd popłynął przez otwarty obwód między stykami.
Ta dioda sprawia, że prąd ma dodatkowy obwód i płynie sobie w kółko, z pominięciem styków.
To jest dioda prostownicza, podczas załączania cewki żaden prąd przez nią nie płynie, bo w tą stronę ona nie przewodzi. Jednym słowem nie przeszkadza, a pomaga
Sent from my SM-J600FN using Tapatalk