Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01.03.2019, 10:55   #4
Kostas


Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Doruchów
Posty: 58
Motocykl: Była CRF1000L, jest KTM 1290 SAS
Kostas jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 13 godz 38 min 35 s
Domyślnie

Balans ciałem nie jest mi obcy, bo dużo naparzam na rowerze MTB, zasady z rowera spokojnie można przenosić na moto. Ale pomimo że balansuje ciałem, efekt jest taki że przyspieszam ciągnę kierownicę, zwalniam opieram się na kierownicy, ale w taki nienaturalny sposób, że bolą całe ramiona.
Tak jak Sneer napisał.... nie stoję pewnie na podnóżkach bo przez to że jestem pochylony żeby trzymać kierownicę ciało mi leci do przodu. Jak bardziej się prostuję (oczywiście dłonie ponad kierownicą) to mam równowagę i jest wygodnie.
Gdzieś w necie trafiłem na zdjęcie poniżej, własnie w takiej pozycji jest dla mnie optymalnie, stąd pomysł na podniesienie kierownicy.



Drugi temat to zmiana biegów na stojąco. No nie potrafię tego płynnie robić. Ustawię dźwignię biegów wygodnie w pozycji stojącej, to na siedząco ciężko mi zrzucić bieg. Ustawię wygodnie w siedzącej to nie mogę wcisnąć stopy pod dźwignię. Buty SIDI Adventure z wysokim (grubym) czubkiem, co uznałem po tych doświadczeniach za ich wadę.
A może trzeba czasu, jak ze wszystkim. Problem w tym że wszystko to odbiera mi przyjemność z jazdy
Kostas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem