Cały czas mam przed oczami uśmiechniętą twarz Ani w mikołajowej czapce...Cudna kobieta, cudowny uśmiech i ciepło...Po każdym spotkaniu z nią, niestety nie było ich wiele, podbierałam jej trochę tego czaru...Obiecywałam sobie, że ja też częściej będę się uśmiechać, mniej narzekać...Była wyjątkowa...Aniu, uśmiechaj się nadal...[*]
|