Dziękuję wsystkim w imieniu podlaskiej milicji za zajebiaszczą imprezę. No i oczywiście jeszcze bardziej zajebiaszczą traskę. Najbardziej utkwi mi w pamięci łąka pierwsza;D
Śluza dzięki za wyratowanie z opresji bo chyba bym się pożygał jakbym miał go przepchnąć kolejne 100m w tym błocie. Poniżej raport jednego z podlaskich agentów.
https://youtu.be/KHiT2QS24x0