jedynie na zime popsikam czyms bo na wiosne rdza potezna i dziewczyny nie leca na to tak dobrze. Jak sie lancuch konczy to ostatnie oddechy polegaja na gubieniu zebow tylniej zebatki i wtedy troche oleju silnikowego pomaga mi przejechac 200 km do Jagny na wymiane.
A na wymiane mam nowke sztuke uzywana z przebiegiem 12 tys. Tak zapaskudzony smarem i piachem ze bede go dlugo moczyc w piwie. Dam mu drugie czyste zycie, zobacze ile wytrzymie.
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
|