Hmmm, zastanawia mnie jeszcze jeden fakt ... - pierwszy raz dziwne stukanie uslyszalem po "glebie" (albo zaczalem je zauwazac).
W Marcu zeszlego roku - samochod w serwisie, trzeba bylo dojechac do pracy a spadl snieg. Jak wyjezdzalem z garazu (na niewielkiej gorce) to stracilem rownowage i TA wyladowal na prawym boku ....
Powinienem byl w pierwszej kolejnosci dokladnie sie przyjrzec wydechowi - czy cos sie nie przekrecilo, przygielo i nie stuka.
|