Faktycznie, weź sobie takiecoś do 120 kg, nawet lepiej na kopke, bo mniej złomu. W Brazylii niczego więcej nie trzeba, nie robisz transamericany. Więcej plływania niż piachu. Argentyna i Chile to inna bajka, ale nie przesadzał bym, mała drka alibo i xtek poradzą. Będziesz miał problem z elektryką od soli, więc trzeba wszystko zalać jakimś oleum, bo motur dostanie czkawki i sprawi problem. Życzę maniany, zawsze i wszędzie