W zeszłym roku wykonałem takie założenie: ściana wschodnia, jak najbliżej granicy. Co prawda tracka musiałbym wytyczać bo jechałem bardziej po papierowej mapie. Powiem tak: da się to zrobić niemalże w 99%+przez Bug dobrze jest się przeprawić jak Złom (na Mielnik), bo ten wcześniejszy prom zlikwidowano (ten prom przeprawiają panowie siłą mięśni). Wcześniej jest jakaś wieś co ciekawe rzeźby w polu i przy drodze stoją, pozytywne halo robią jak się przejeżdża. Na wysokości Suwałk dla mnie była nuda, ale fajne jezioro jest w Wiżajnach, poźniej dałem jeszcze w lewo do Stańczyków na akwedukty i tamte okolice piękne.
|