No więc tak... ilość światła jaką daje ta lampka dupy nie urywa. Dodatkowo część światła
zabiera wystający błotnik (regulacja do góry też nie polepsza sprawy wysyłając cenne lumeny w kosmos).
Z dobrych wiadomości: jest lepiej niż przy fabrycznej żarówce, no i że źródło światła jest upakowane w oryginalnym kloszu i nie trzeba montować czegoś dodatkowego. Ogólnie experyment oceniam na 5/10. No cóż, za bezkompromisowe rozwiązania trzeba albo zapłacić albo kombinować dalej...