Czołem!
Majówka na horyzoncie, chcemy się wybrać poeksplorować piękne tereny wschodnich sąsiadów.
W planie: spanie w namiotach, sranie po krzakach, jedzenie tego co zdołamy upololować [
w sklepie i upiec na ognisku
A tak poważnie, w grę wchodzi komnata od czasu do czasu i jedzenie w knajpach, bo jest tanio i smacznie.
Jazda bez ciśnienia na nic. Chcemy zasmakować pięknych widoków, czasem trunków i jedzenia. Powoli przed siebie, możliwie dużo szerokopojętym OFFem. Sprzęt: XT, AT, więc liście będą się nudzić.
Reszta do ustalenia.
Chętni?
tak było ostatnio:
Piona!
Mateusz